Pierwszy Kontakt: Holosun A.E.M.S.

Dzięki uprzejmości firmy Specshop.pl będziemy mieli możliwość testować przez kolejnych kilka miesięcy najnowszy celownik firmy Holosun – AEMS, czyli Advanced Enclosed Micro Sight.

CZYM JEST AEMS?

AEMS to celownik kolimatorowy o zamkniętej konstrukcji (emiter jest chroniony przez obudowę celownika). Powstał ponieważ klasyczne, cylindryczne, konstrukcje celowników mają ograniczenia, które nie pozwalały na wykorzystanie pełnego potencjału rozwiązań mogących poprawić cechy klasycznego kolimatora.

FUNKCJE

Swoją funkcjonalnością AEMS przypomina każdy inny celownik z firmy Holosun wyposażony w panel solarny. Co oznacza, że:

  • AEMS może działać w trybie automatycznym (dostosowanie jasności znaku celowniczego do panującego oświetlenia);
  • gdy jest to możliwe czerpie energię ze światła (nie tylko słonecznego) co znacznie wydłuża czas pracy baterii – w zależności od ustawienia jasności i rodzaju znaku celowniczego wynosi on od 20,000 do 50,000 h, a w sytuacji ekstremalnej może pracować bez baterii;
  • możemy zmieniać rodzaj znaku celowniczego, do wyboru mamy – kropka 2 MOA, kropka 2 MOA i kółko 65 MOA oraz samo kółko 65 MOA;
  • wyłącza się automatycznie po upływie określonego przez nas czasu (10 min, 1 h, 12 h) i wybudza po poruszeniu celownikiem (tę funkcję możemy wyłączyć).

CZYM SIĘ WYRÓŻNIA?

To co pierwsze zwraca uwagę to jego nietypowy, “klockowaty”, design – kwestię estetyki pozostawiamy Waszej ocenie, ale nam się to podoba. AEMS zapewnia doskonałą widoczność co jest przełomowe w przypadku optyki o tak kompaktowych wymiarach. Mamy tutaj zderzenie tego co było dotychczas dostępne w celownikach typu HS512C lub HS510C w kolimatorze mniejszym od HS503/Aimpoint T1. Jeśli kiedykolwiek, korzystając z klasycznego kolimatora mieliście wrażenie, że celujecie przez tubkę po papierze toaletowym, to tutaj tak nie będzie.

Zestawiając go z klasycznym celownikiem o podobnych funkcjach (HS503CU) okazuje się on tylko sprawiać wrażenie dużego i topornego, a kiedy porównamy pole widzenia przez jeden i drugi zaczynamy rozumieć dlaczego zastosowano kwadratową soczewkę. Ponadto przyciski, pokrętła regulacji oraz baterię przeniesiono pod celownik – dzięki temu w polu widzenia nie mamy żadnych dodatkowych peryferiów, które blokowałyby widoczność.

Po lewej HS503CU po prawej AEMS.

Z tego wynika kolejne kwestia jaką jest zastosowanie nietypowego “footprintu” (czyli schematu mocowania montażu do celownika). Standardowo w celowniku tych rozmiarów spodziewalibyśmy się “odcisku” zgodnego ze standardem Aimpointa T1. Tutaj, ze względu na przeorganizowanie dolnej części celownika oraz wynikającą z tego inną wysokość montażu zastosowano zupełnie nowy, niespotykany wcześniej “footprint”, który uniemożliwia wykorzystanie dostępnych na rynku montaży innych producentów. Jak wynika z informacji od samego Holosuna, współpracują oni aktualnie z kilkoma firmami, które podjęły się już opracowania i wyprodukowania alternatywnych rozwiązań w tym takich, które podniosą kolimator wyżej niż fabryczny montaż, który ustawia optykę na wysokości 1/3 co-witness. Aktualnie jedyną opcją, aby podnieść kolimator jest zastosowanie szyny pod montażem.

Montaż od dołu.
Montaż odkręcony od celownika. Widać niestandardowy “footprint”.

Czemu to takie ważne i poświęcamy na to cały akapit? AEMS zapewnia bardzo duże pole widzenia, niespotykane dotychczas w celownikach o tych gabarytach. Zapewnia to nie tylko doskonałą świadomość sytuacyjną, ale ułatwia celowanie w masce przeciwgazowej i noktowizji. Jednak, aby w pełni wykorzystać tę cechę należy podnieść montaż, tak by skład do karabinka typu AR15 był bardziej naturalny i wygodny.


Ponadto AEMS wyposażony jest w klapki chroniące soczewki kolimatora przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na chwilę obecną nie zauważyliśmy, aby powodowały one jakąś dodatkową dystorsję obrazu lub jego zakrzywienie, więc można korzystać z celownika z podniesionymi klapkami i opuścić je dopiero gdy ulegną zabrudzeniu, uszkodzeniu lub zaparowaniu (np. gdy zimą na nią nachuchamy po przebiegu). Jeśli klapki kogoś nie przekonują lub ulegną uszkodzeniu to można je zdemontować. Klapki są opuszczane tylko w dół i nie do końca, więc należy zwrócić uwagę czy nie będą kolidować z jakimś elementem wyposażenia zamontowanym na karabinku (powiększalnik).

AEMS będziemy testować przez najbliższych kilka miesięcy w trakcie naszych szkoleń i warsztatów, po tym czasie przyjdzie też pora na pełnowartościową recenzję tego produktu. Póki co robi zaskakująco pozytywne wrażenie i wyróżnia się ciekawymi cechami.

Holosun AEMS kupicie w sklepie www.specshop.pl, polskiego dystrybutora marki Holosun.

Pamiętajcie, że z kodem DTF macie 7% rabatu na całą ofertę Holosun i nie tylko.

Jeśli macie ochotę możecie też obejrzeć Pierwszy Kontakt z AEMS w formie, krótkiego filmu na naszym kanale YouTube: